sobota, 17 grudnia 2011

Wilgoć na oknach

W okresie zimowym parowanie okien w mieszkaniach jest problemem wielu osób. Skraplająca się woda na oknie występuje zwłaszcza rano i oprócz negatywnego wpływu na estetykę pomieszczenia może być przyczyną znacznie poważniejszych zjawisk. Zawilgocony tynk wokół okno staje się idealnym środowiskiem dla grzybów, które mogą doprowadzić do poważnych zmian w ścianach a także w organizmach ludzkich.


Aby dokładnie zrozumieć ten temat należy wiedzieć czym jest temperatura punktu rosy. Definicja mówi, że jest to temperatura w której przy danym składzie gazu i ustalonym ciśnieniu może rozpocząć się proces skraplania gazu. Cieplejsze powietrze może zawierać więcej wilgoci niż powietrze zimne. W miarę ochładzania powietrze oddaje wilgoć, która ulega skraplaniu w postaci wody. Gdy w środowisku o ustalonej temperaturze i wilgotności znajdzie się przedmiot o dużo niższej temperaturze to na jego powierzchni dochodzi do skroplenia wody.


W poniższej tabeli przedstawiono przy jakiej temperaturze butelki piwa (i innych powierzchni) nastąpi kondensacja pary wodnej.


Ponieważ w mieszkaniu najzimniejszym miejscem jest okno oraz jego okolice, to tam właśnie skrapla się woda. Wilgoć w mieszkaniu bierze się z codziennego użytkowania (kąpiel pod prysznicem 1500 g/h, suszenie prania 2000 g/h, gotowanie 1500 g/h), dodatkowo człowiek wydziela parę wodną (sen 50 g/h, praca 100 g/h).

Problem ten można rozwiązać na dwa sposoby:
1. Zwiększyć temperaturę wewnętrznej powierzchni okna
2. Zmniejszyć wilgotność w pomieszczeniu

Wykonanie pierwszego jest kosztowne i wiąże się z wymianą okien na modele o mniejszym współczynniku przenikania ciepła (U = 1/R, gdzie R- opór cieplny), natomiast zmniejszenie wilgotności w naszych domach można uzyskać poprzez wymianę powietrza.
Spowoduje to usunięcie wilgotnego powietrza z domu, a na jego miejsce napłynie powietrze suche z zewnątrz. Za wymianę powietrza odpowiada system wentylacji, który można wspomóc poprzez instalacje nawiewników, wentylacje mechaniczną lub wietrzenie pomieszczeń.

Warte odnotowania jest, że wiele osób ma problem z wilgocią na oknach dopiero po zamontowaniu nowych okien. Jest to spowodowane sposobem w jaki działa wentylacja grawitacyjna oraz tym, że poprzez montaż szczelnych okien odcięto dopływ świeżego powietrza. Rozwiązaniem będzie zostawianie rozszczelnionych okien i wietrzenie pomieszczeń.

A co zrobić z grzybem, który powstaje w okolicach okna?
Najpierw trzeba zlokalizować przyczynę, następnie usunąć go mechanicznie lub za pomocą środków chemicznych. Jeżeli grzyb stworzył się w tynku gipsowym proponuję skucie i zastosowanie tynku cementowo-wapiennego.

3 komentarze:

  1. Solidne okna potrafią wiele zmienić, a widać to zwłaszcza w sezonie grzewczym. W tym roku wymieniłem wszystkie okna w moim domu i mogę spokojnie czekać na zimę. Znalazłem fajną ofertę na stronie https://www.oknakonieczny.pl/ w te wakacje i doszedłem do wniosku, że najwyższa pora zacząć inwestować w dom

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie osuszanie i odgrzybianie jak się już uda obniżyć wilgotność w pomieszczeniu. Z pomocą https://optimal-osuszanie.pl/ najlepiej. Oni wykonują też profesjonalne pomiary wilgotności. Można im powierzyć także remont jeśli będzie taki konieczny do wykonania. Zależy w jakim stanie są ściany.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieszczelne okna to koszmar, w moim domu na wsi nie dało się przez to regulować wilgoci. Pamiętam że moja mama zawsze miała problem z przechowywaniem jedzenia. Przez wilgoć wszystko nam się szybciej psuło, szczególnie przyprawy i zioła, dzisiaj użylibyśmy jakiegoś regulatora np Integra boost

    OdpowiedzUsuń