poniedziałek, 13 grudnia 2010

Rozbujać stadion

Jakiś czas temu w mainstreamowych mediach była poruszona sprawa Stadionu Miejskiego w Poznaniu. Otóż mieszkańcy bloków znajdujących się w niedalekiej odległości od stadionu zgłaszali, że ich mieszkania drżą podczas meczów. Zgłoszenie to potwierdził wezwany na miejsce pracownik Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.


Podczas meczu Amica/Lech Poznań - Manchester City, na którym zjawił się komplet 44 tysięcy osób, firma Ekoanalityka dokonała badania poziomu drgań. Okazało się, iż drgania rzeczywiście występują i mogą być wyczuwalne przez człowieka, lecz ich poziom wynosi od 0,6 do 58 % wartości dopuszczalnej normy.

O tym, że drgania nie są niebezpieczne, świadczy to, że nie pojawiły się na budynkach żadne rysy, pęknięcia czy inne uszkodzenia, ale na wniosek Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego miejscowa spółdzielnia ma na bieżąco kontrolować sytuację.


W trakcie wykonywania pomiarów udało się również wyjaśnić, że drgania są odczuwalne jedynie w najwyższych blokach w okolicy stadionu w kondygnacjach od 8 do 10. Spowodowane one są rytmicznymi skokami kibiców podczas dopingu.

Mam informację, że w związku z nagłośnieniem tej sprawy w mediach planowane jest objęcie monitoringiem większej liczby obiektów sportowych w Polsce. Nie wydaje mi się, aby było to konieczne, ponieważ obiekty sportowe są projektowane w sposób umożliwiający przenoszenie znacznych punktowych obciążeń na specjalnie przygotowane podłoże. No, ale skoro są pieniądze (z podatków) to niech ktoś zarobi.

TUTAJ świetny filmik przedstawiający rozbujany stadion. Polecam !!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz